Jeżeli ktoś nie lubi tradycyjnych tortów, proponuję sernik na zimno.
Odpowiednio przybrany może być atrakcją niejednego stołu.
Odgrzebany po wiekach przepis, ale sprawdzony już z milion razy
Składniki:
1/2 kostki miękkiego masła
3 żółtka
1/2 szkl. cukru pudru
cukier waniliowy (opcjonalnie)
4 serki waniliowe Danio
2 galaretki cytrynowe
i po 2 inne galaretki wg gustu
Masło, żółtka i cukier utrzeć na jednolitą jasną masę.
Dodać serki wolno mieszając, żeby się nie zważyło.
Jeżeli jednak się zważy TO NIC, później się ją naprawi
Powodem zważenia może być zbyt duża różnica temperatury między masłem, a schłodzonymi serkami.
Najlepiej przed rozpoczęciem przygotowywania sernika wyjąć masło i serki z lodówki, żeby wszystko ociepliło się do pokojowej temperatury.
Na przygotowanie galaretek używam zawsze 2 szklanki wody.
Wodę zagotować, wsypać cytrynową galaretkę, rozpuścić, odstawić do wystygnięcia.
Jak galaretka będzie zimna, ale jeszcze płynna wlać ją do masy serowej i wymieszać.
Jeżeli nadal masa będzie zważona, wystarczy poczekać, aż się trochę zsiądzie (ale nie na sztywno) i potem ją jeszcze raz zmiksować – I NAPRAWIONE
Dodać ulubione dodatki (np. rodzynki, orzechy, migdały).
Masę dzielę na 2 części. Jedną wkładam do wysmarowanej masłem tortownicy.
Czekam aż zastygnie (na sztywno).
Czas na kolejną galaretkę.
I tak jak poprzednio 2 szklanki wody, zagotować, wsypać, rozpuścić cały czas mieszając, poczekać aż ostygnie, wlać na zastygnięty sernik, poczekać aż stwardnieje.
Potem nalać drugą porcję sera, poczekać aż zastygnie, przygotować ostatnią galaretkę jak poprzednie.
Do galaretek można dodać owoce.
Smacznego